Długość wyjazdu od 2 do 3 tyg
Trasa:
Polska - Slowacja - Węgry - Rumunia - Serbia - Montenegro - Albania - Macedonia - Serbia - Rumunia - Węgry - Słowacja - Polska
Plany już nie tak dokładne jak w przypadku Rumunii, bo częściowo będziemy operować w nowym nieznanym terenie. Do lipca pewnie też nie raz będą modyfikowane, ale chyba już czas na ogólny zarys.
I tak jak zwykle startujemy z Bieszczadów.
Dzień 1
506 km
Wyjazd raniutko z Bieszczadów i skok do Lipovej w Górach Zarand. Miejsce na biwak już wielokrotnie sprawdzone na Maruszą u stóp zamczyska.
Wyświetl większą mapę
Dzień 2
185 km
Pociągniemy w pobliże serbskiej granicy, ale by nie zmarnować całego dnia w samochodzie możemy zatrzymać się na zwiedzanie Timiszoary. Biwak rozłożymy kilka kilometrów od serbskiej granicy w pobliżu wąwozu Nery. Nie będziemy jednak już wjeżdżać w głąb wąwozu tylko rozbijemy się gdzieś za wioską Potoc.
Wyświetl większą mapę
Timisoara:
foto: Antonius Plaian
foto: vladanscekic
foto: padurariu adrian 1
foto: Antonius Plaian
I biwak w sąsiedztwie wąwozu Nery
Dzień 3
362 km
Przejedziemy sobie spokojnie przez Serbie i zrobimy sobie biwak w Górach nad Jez. Zlatar.
Wyświetl większą mapę
Po drodze zrobimy sobie dłuższą przerwę za Cacak. Jest tam piękny kanion Ovcar - Kablar, oprócz pięknych widoków jest tam kilka monastyrów godnych zobaczenia. W sumie jest ich 10 i nazywane są serbskim odpowiednikiem góry Athos. Oczywiście wszystkich nie będziemy zaliczać, ale mamy dwa na zboczach góry Ovcar, na którą sobie wjedziemy dla czaderskich widoków.
I kilka obrazków z tego miejsca:
foto: ZNikolic
foto: Dragan Markovic
foto: D.Lubinic
foto: naOOtilus
foto: vladanscekic
foto: Kylender
foto: Dejan Zivkovic
foto: tomabeograd
foto: man.Uspenje kablarsko
foto: Sergey Sergejevich
Rozważam też tu biwak, gdyby miejsce okazało się na tyle interesujące, by je poznać dokładniej. Szkoda, że to nie będzie sierpień bo mamy stąd rzut beretem do Guczy, gdzie odbywa się właśnie w sierpniu wielki festiwal trębaczy.
Jeżeli uda nam się w miarę szybko zwiedzić to miejsce to na biwak pojedziemy nad Jez. Zlatar. Z tego miejsca mamy już blisko do czarnogórskiej granicy.
foto: duka84
foto: Nikola Kujundžić
Dzień 4
145 km
Wjedziemy do Czarnogóry. Przejedziemy sobie przez Kanion Tary, a potem wyjedziemy w Góry Durmitor. Pewnie zostanie jeszcze trochę czasu na wycieczkę na jakiś szczyt.
Wyświetl większą mapę
Te tereny już zaliczyłem, więc kilka fotek z tych miejsc:
Dzień 5
55 km
Rano pokręcimy się jeszcze chwilę po Durmitorze. Podjedziemy nad Kanion Susuice i skierujemy się nad Kanion Pivy. Wschodnim brzegiem pojedziemy na północ do końca Pivskiego jeziora i nad miejscowością Mratinje wyjedziemy do góry na widokowy biwak.
Wyświetl większą mapę
Do przejechania tylko około 55 km ale przez całą drogę zapierające dech w piersiach widoki:
foto: MIHKRUN
foto: MIHKRUN
foto: Dominik3000
foto: Dominik3000
foto: Максим Горячковский
foto: Максим Горячковский
foto: www.silkroad-project.eu
foto: Takeadventure
foto: Dominik3000
Dzień 6
159 km
Opuścimy Durmitor i przejedziemy w Góry Komovi. Cała trasa wiedzie przez góry więc będzie bardzo widokowo. Na miejscu wyjedziemy na biwak w pobliże szczytu Kom Vasojevicki 2461m n.p.m., biwak więc będzie na wysokości 1800m n.p.m. Możemy też pokusić się i zdobyć ten szczyt to tylko 650m przewyższenia.
Wyświetl większą mapę
foto: gago61
foto: Guberinic Marko
foto: milos lalevic
foto: Бојан Миловић
foto: Бојан Миловић
Dzień 7
63 km
Z Gór Komovi przez góry Visitor dojedziemy do granicy Albańskiej za Gusinje.
Wyświetl większą mapę
foto: Setna
foto: Dominik3000
18km
Po przekroczeniu granicy wjedziemy w Góry Przeklęte i gdzieś w nich poszukamy miejscówki na biwak.
Wyświetl większą mapę
I trochę zdjęć z tej trasy:
foto: Dominik3000
foto: Dominik3000
foto: Dominik3000
foto: Dominik3000
foto: Tomas K☼h☼ut
Dzień 8
112 km
Tego dnia udamy się do PN Theth i wioski o tej samej nazwie.
Wyświetl większą mapę
foto: Fation Plaku
foto: DanBoga
foto: Hänpet
foto: Tetrix Tetrix
foto: Tetrix Tetrix
foto: Martin Dolejš
foto: frippgun
foto: Tetrix Tetrix
foto: NihadCiko
foto: Dominik3000
foto: Dominik3000
foto: Dominik3000
Dzień 9
118 km
Ten dzień możemy sobie darować, ale po tylu dniach w upale, kurzu i w górach pewnie każdy będzie miał ochotę pomoczyć dupsko w ciepłym morzu. Tak więc z Theth wrócimy do Koplik tą samą trasą. Jest też opcjonalna inna trasa przez Lekaj, Palaj i Prekal do Szkodry, ale ponoć jest to już lekki hardcore, możemy ją rozważyć już na miejscu gdy będziemy widzieć jaka jest pogoda, czy jest sucho, czy mokro itp. Jakiejś dogodnej plaży, na którą będzie można wjechać i rozbić biwak poszukamy w okolicy Shengjin w zatoce Gjiri i Drint. Po drodze zaliczymy Jez. Szkoderskie z widokami na Czarnogórskie góry.
Wyświetl większą mapę
foto: Sofjan Kotorri
foto: Terenc Pepa
foto: jenskoop
foto: Oxhi_97
Bunkry są, Mercedesy są, jesteśmy na pewno w Albanii ;)
foto: Arian Gace
foto: Fation Plaku
Dzień 10
93 km
Do południa możemy jeszcze poplażować, potem udamy się do Koman, gdzie zrobimy biwak lub przenocujemy w portowym hoteliku. Rano między 8 a 9 mamy prom, który przetransportuje nas przez Jez. Komani. Tego dnia po drodze zatrzymamy się na małe zwiedzanie w Lezhe i w Szkodrze.
Wyświetl większą mapę
Shengjin
foto: Sofjan Kotorri
Lezhe
foto: ali.simsek
foto: vizAviz
foto: vizAviz
Szkodra
foto: Alban Ndoja
foto: Terenc Pepa
Trasa do Koman
foto: diuuk
foto: Martin Vojta
foto: kostvil
foto: kostvil
foto: Christian Kautz
foto: bali-at
foto: Zlatko Brajdic
Hotel przy porcie promowym
foto: Dominik 3000
Dzień 11
40 km wodą
Rano zapakujemy się na prom i z pokładu będziemy podziwiać otaczające nas góry. Trasa jeziorem to około 40 km i 3 godzinny rejs.
Wyświetl większą mapę
foto: b.dayer
foto: Global Explorer
foto: banitram
foto: mardahal
foto: kostvil
foto: ILRESI
foto: varakurt
foto: b.dayer
foto: norbert@lenz.be
foto: Koli
Następny etap podróży pokonamy już po lądzie
40 km.
Wyświetl większą mapę
Nasz cel to Valbone, gdzie zostaniemy na noc.
foto: skarra
foto: tarbeg
foto: vizAviz
foto: Faton Haxhiavdyli
foto: chiesi79
foto: Vojua
foto: vizAviz
foto: Tomas K☼h☼ut
foto: vizAviz
foto: Tomas K☼h☼ut
Dzień 12
206 km
Tego dnia przemieścimy się w okolice Peshkopi, przed nami 200 km widokowych górskich tras. Biwak albo gdzieś w górach przed Peshkopi, albo za miastem gdzieś nad rzeką. Początkowa część trasy to ta sama górska droga, którą pokonaliśmy dzień wcześniej, ale od Bajram Curri już nowości.
Wyświetl większą mapę
foto: fanoš.
foto: ace71
foto: kostvil
foto: Geri, Domje
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
foto: Ermal Xhelilaj
foto: varakurt
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
Dzień 13
167 km
Kolejny dzień malowniczych górskich dróg. Po drodze zwiedzimy Kruje. Biwak nad Adriatykiem na półwyspie Kepi i Rodonit.
Wyświetl większą mapę
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
foto: kostvil
foto: szymek.ka
foto: qfwfq-2
foto: szymek.ka
foto: szymek.ka
foto: vizAviz
foto: Giorgos Rodinos
foto: darli preza
foto: anikolli
foto: Tomi Papadhopulli
Dzień 14
240 km
Wyświetl większą mapę
Wyświetl większą mapę
Trasa wzdłuż wybrzeża na południe. W miarę chęci możemy zwiedzić Durres i zobnaczyć lagunę Karavastase objętą rezerwatem. Zajedziemy też do Berat. Biwak zrobimy sobie nad drugą albańską laguną Nartes gdzieś za wioską Zvernec.
Durres
foto: F4bio
foto: Sápi Gyula
Kavaje
foto: Mend Zavalani
Laguna Karavastase
foto: Ermal Mino
foto: Sofjan Kotorri
Laguna Nartes
foto: flodajci
foto: Haris Ago
foto: Mitmount
foto: leonard xhaxho
foto: 4x4amster
foto: klavi
Dzień 15
132 km
Trasa wzdłuż wybrzeża Morza Jońskiego i ostatni biwak w okolicy Sarande.
Wyświetl większą mapę
Dzień 16
125 km
Przejazd w okolice permet, biwak przy fajnym kanionie. Możemy jechać przez Albanię, ale by było weselej możemy też przez Grecję, chyba że będą kolejki na granicy to odpuścimy.
Wyświetl większą mapę
Dzień 17
166 km
Pożegnamy się z wybrzeżem i przejedziemy na północ nad Jezioro Ohrydzkie
Wyświetl większą mapę
Dzień 18
104 km
Wjedziemy do Macedonii. Dzień nad jeziorami Ohryckim i Prespa, oraz widokowa trasa przez góry. Zwiedzanie Ohridu i biwak gdzieś nad jeziorem.
Wyświetl większą mapę
Dzień 19
621 km
Dzień tranzytowy, sporo kilometrów, ale przez prawie całą Serbie mamy autostradę. Biwak w Golubcu w Serbii nad Dunajem przy zamczysku.
Wyświetl większą mapę
Dzień 20
512 km
W stronę domu, powinniśmy spokojnie dojechać do Tokaju. Tu biwak nad Cisą.
Wyświetl większą mapę
Dzień 21
188 km
Z Tokaju ci co będą chcieli mogą już mykać do domu, lub możemy zanocować w Bieszczadach.
Wyświetl większą mapę
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz